Kol?da 136 z 138 'Jeste?. ' powtarzane Scrooge. 'Tak. My?l?, ?e jeste?. Krok w ten sposób, panie, je?li ?aska. "To widnieje tylko raz w roku, sir, " przyzna? Bob, pojawiaj?ce si? od czo?g. "To nie s? powtarzane. Robi?em raczej Weso?ych wczoraj, sir. "Teraz, powiem ci, co, mój malowanie twarzy warszawa przyjacielu, " powiedzia? Scrooge "Jestem nie zamierza znie?? tego rodzaju rzeczy d?u?ej. I w zwi?zku z tym, "kontynuowa?, skacz?c ze sto?ka, daj?c Bob takie wykopaliska w kamizelce, ?e cofn?? si? Czo?g znowu; " i przeto mam zamiar podnie?? uposa?enie. ' Bob dr?a?y, i troch? si? bli?ej w?adcy. On mia? chwilowe impuls puka Scrooge wraz z ni?, trzymaj?c go, a wzywaj?c do ludzi w s?dzie pomóc i cie?niny-kamizelka. "Weso?ych ?wi?t, Bob powiedzia? Scrooge, ze zwi?zkiem gorliwo??, ?e nie móg? si? pogrywa?, jako mu klaskali w ogonie. 'A weselej ?wi?ta, Bob, mój dobry kolega, nie da?em Ci przez do licha i troch? lat. Ja podnie?? wynagrodzenia i starania, aby pomóc swojej rodzinie walczy, a omówimy twoje sprawy owego samego popo?udnia, ponad Narodzenie pa?skie miska biskupa palenia, Bob. Uzupe?ni? po?ary i kupi? inny w?giel-w?az przed dot innym ja, Bob Cratchit.
Strona 137
Kol?da 137 z 138 Scrooge by? lepszy ni? jego s?owa. Zrobi? to wszystko, i niesko?czenie bardziej; i Tiny Tim, który nie umar?, by? drugi ojciec. Jego osoba sta? si? tak akuratnym przyjacielem, tak dobrym master, i tak dobry go??, jak dobre stare miasto wiedzia?, lub wszelkie pozosta?e dobre stare miasto, miasto lub gmina, w adekwatnym stary ?wiat. Niektórzy ludzie ?miali si?, aby dostrzec zmiany w mu, ali?ci niech si? ?miej?, natomiast troch? pos?ucha? ich; Gwoli niego, by? na tyle m?dry, aby wiedzie?, ?e nic nie sta?o na tym ?wiecie, na dobre, na którym niektórzy ludzie nie mieli ich wype?nienia ?miechu na pocz?tku; i wiedz?c, i? b?d? mie? one ?lepe tak, pomy?la?, jak owo do?? dobrze, ?e powinny by? one marszczy si? w oczy u?miechów, jak b?d? chorob? w mniej zajmuj?cych formach. Jego w?asne motor roze?mia? si?: i owe by?o zupe?nie wystarczaj?ce gwoli niego. Nie mia? dalsze stosunki z duchami, ale ?y? w stosunku do ca?kowitej abstynencji zasadzie nigdy potem; oraz to zawsze powiedzia? o nim, ?e wie, podczas gdy zachowa? Bo?e Narodzenie dobrze, je?li kto? ?yje posiada? wiedz?. Mo?e to by? naprawd? powiedzia? o nas tudzie? dla nas wszystkich! I naprawd?, jak Tiny Tim dostrzec, Bóg b?ogos?awi nas, everyman!
Strona 138
Kol?da 138 z 138
Trwanie
To by?o najlepsze terminy, malowanie buziek warszawa
to by?o najgorsze czasy, by?o
wiek m?dro?ci, owe by? wiek g?upoty, ?e to
epoka wiary, by?a to epoka niedowierzaniem, i? to
sezon ?wiat?a, to by? sezon Ciemno?ci, by? to
wiosna nadziei, i? to zima rozpaczy, mieli?my
wszystko przed nami, nie mieli?my nic si? zanim nami, byli?my
wszystko dyrda prosto do nieba, wszyscy byli?my b?dzie kieruj?
Innym sposobem, w skrócie, okres by? faktycznie daleko, jak obecny,
Chronos, ?e niektóre z jego w?adz najg?o?niejszych nalega? na jego
otrzymanych, na dobre i na z?e, w superlatyw
Stopie? tylko porównanie.
Dawny król z du?? szcz?k? i królowa z
nieskomplikowany twarzy, na tronie Anglii; by?y król
z gigantyczn? szcz?k? i królowa z uczciwej twarzy, az
tron Francji. W obu pa?stwach by?o ja?niejsze ni?
kryszta? do w?adców pa?stwa podtrzymuje bochenków i
ryby, i? rzeczy w ogóle zosta?y rozliczone na zawsze.
To by? dwana?cie miesi?cy naszego Pana jeden ty? siedemset
sto siedemdziesi?t pi?tka. Duchowe objawienia by?y
przyzna? si? do Anglii w poni?szym okresie uprzywilejowanych, jak na to.
Strona 4
Bajanie o dwóch miastach
cztery
z
670
Pani Southcott niedawno osi?gn?? j? pi??-and-
XX b?ogos?awiony urodziny, spo?ród których proroczym prywatnego w
Ratownicy nie zwiastowa? subtelny wygl?d przez
og?aszaj?c, i? dokonano ustale? dla
prze?kni?ciu si? z Londynu a Westminster. Nawet
Cock-pas morale zosta? z?o?ony tylko bochenkowaty tuzin
lat, po rapowa? swoje wiadomo?ci, a duchy to
bardzo roku przesz?ym obok (w nadprzyrodzony deficyt oryginalno?ci)
rapowa? z nich. Zwyk?e wiadomo?ci z ziemskiego porz?dku
imprezy by? ?wie?o przyszed? do Korony Angielskiej i ludzie,
z kongresu brytyjskich podmiotów w Ameryce, które
dziwny odnosi?, atletyczny si? wa?niejsze do
humanitarny, ni? jakiekolwiek komunikacji skombinowa? jeszcze
przez którykolwiek z kurcz?t, czerwia Cock-lane.
Republika francuska, mniej uprzywilejowanych w ca?o?ci, w ramach spraw
duchowe, ni? jej siostra tarczy i trójz?b, walcowanej
z przekroczenia g?adko?? w dó? wzgórza, produkcji papieru
pieni?dze i sp?dza? go. Pod kierunkiem ni?
Chrze?cija?skich pastorów, ?e zabawia? si?, poza tym, ze
takie wyrozumia?e osi?gni?cia jak skazanie m?odzie?ca mie?
odci?te d?onie, jego j?zyk wyrwane z kleszczami, a jego
Cia?o spalono ?ywcem, bo nie ukl?k? w
deszcz zrobi? honor brudnej procesja mnichów
które przesz?y w ci?gu Jego mniemaniu, w odleg?o?ci oko?o pi??dziesi?ciu lub
Strona 5
Ba?? o dwóch miastach
pi?cio
z
670
sze??dziesi?t jardów. Jest na tyle potencjalne, ?e, zakorzeniona w lasach
Francja i Norwegia, nie ros?y drzewa, gdy
Poszkodowany zosta? skazany na ?mier?, ju? naznaczony
Woodman, dola, zej?? i ci?cia na deski,
na okre?lony ruchliwe ramy z worek oraz
Nó? w nim, straszne w historii. Wystarczy ewentualne, ?e w
szorstki oficyny niektórych ch?opów ci??kich terenach przyleg?ych
do Pary?a, nie by?y os?oni?te od pogody, które bardzo
dzie?, niegrzeczny wózki, bespattered z rustykalnym b?ocie, zgasi? temat
od ?wi? i drobiu roosted si? przez, któr? rolnik,
?mier?, ju? rozstawione, aby by? Jego tumbrils z
Rewolucja. Ale to Woodman i ?e rolnik, aczkolwiek
pracuj? nieustannie, pracuj? bezg?o?nie i nikt nie s?ysza?
im, jak chodzi? ze st?umionym bie?nika: raczej,
skoro do rozpoznania jakiegokolwiek podejrzenia, ?e by?y one
na jawie, mia? by? ateistycznego i zdradziecki.
W Anglii nie by?o ma?o kwota zamówienia i
Ochrona wyt?umaczy? wiele krajowych chluby. Nieustraszony
w?ama? przez uzbrojonych m??czyzn i rozboje autostrady, skombinowa?
umie?ci? w samym nocami kapita?u; rodziny by?y jawnie
Zmobilizowany nie wyjecha? z miasta bez usuwania ich
Meble do magazynów tapicerów odno?nie bezpiecze?stwa;
rozbójnik w ciemno?ci by? kupcem Gród w ?wietle,
i uznanym i kwestionowane przez jego kolegami-
Strona 6
Ba?? o dwóch miastach
sze??
z
670
kupiec, którego zatrzyma? si? w jego charakter zwany dalej "
Kapitan "dzielnie postrzeli? go w g?ow? i pojecha?
z dala; centrum handlowego zosta?a napadni?ta przez siedmiu z?odziei, a
Stra?nik zastrzeli? 3 zabitych, a nast?pnie ju? sam zosta? zastrzelony przez
pozosta?e cztery, "w wyniku awarii jego
amunicja: ", po którym centrum zosta? pokrzywdzony w pokoju;
?e wspania?y potentatem, Pan Burmistrz Londynu,
powsta?, aby sta? oraz dostarczy? na Turnham Green, jeden
rozbójnik, który okrada? s?awnego stworzenie w
Widok ca?ej jego ?wity; wi??niowie w Londynie wi?zieniach walczy? |