Strona 303
Dooko?a ?wiata w 80 dni
303
z
339
W pierwotnych dniach, poszli razem pomy?lnie
wystarczy. Morze nie sta?o si? bardzo nie sprzyja wiatr
wydawa?o stacjonarne w pó?nocno-wschodniej, ?agle by?y podniós?,
a Henrietta zaorany przez fale jak prawdziwy
parowiec transatlantycki.
Passepartout by? zachwycony. Swego pana ostatnia wyczyn,
implikacje, którego ignorowane, oczarowa? go. Nigdy
?e za?oga widzia?em tak weso?y i fertyczny kolega. On
tworz? serdeczne przyja?nie z ?eglarzy, a zdumiony
ich wyczynów akrobatycznych jego. My?la?, ?e uda?o im
statek jak d?entelmeni, i ?e palacze wystrzeli? w gór? jak
bohaterowie. Jego gadatliwy dobry humor zainfekowany wszystkich.
Zapomnia? ju? przesz?o??, jego udr?k? i opó?nie?. On
tylko ?e na koniec, wi?c prawie osi?gni?te; i
czasami gotuje si? z niecierpliwo?ci, jakby ogrzewany
piece z Henrietta. Cz?sto równie?, godnych
cz?owiek obraca? si? wokó? Fix, patrz?c na niego z zapalonym,
nieufnym okiem; ale nie spo?ród nim porozmawia?, na ich stary
intymno?? ju? nie istnia?.
Naprawi?, trzeba przeznacza?, nic nie zrozumia? tego?, co
si? dzieje. Podbój Henrietta, przekupstwa
za?ogi, Fogg zarz?dzanie ?ód? jak wykwalifikowanego marynarza,
zaskoczony i zdezorientowany go. Nie wiedzia?, co
my?le?. Bo przecie? cz?owiek, który zacz?? od kradzie?y pi??dziesi?t pi??
Strona 304
Dooko?a ?wiata w 80 dni
304
z
339
Tysi?c funtów mo?e sko?czy? kradn?c statek; i Fix
nie by? nienaturalnie przychylny stwierdzi?, ?e
Henrietta pod spodem dowództwem Fogg, a nie zamierza
Liverpool w ogóle, atoli w pewnej cz??ci ?wiata, gdzie
Rabu?, zamieni?a si? w pirata, by bez nerwów postawi? si? w
pe?ne przekonanie. Hipoteza by?a co najmniej mo?liwe wynajem dmuchanych zamków warszawa
jeden, a
Detektyw zacz?? powa?nie ?a?owa?, ?e nie rozpocz??
na romans.
Jakim sposobem na kapitana Speedy, kontynuowa? wy? i
warcze? w swojej kabinie; i Passepartout, którego obowi?zkiem by?o
nie?? mu posi?ki, odwa?ny kiedy on, wzi?? ?cianka wspinaczkowa
Najwi?ksze ?rodki ostro?no?ci. Pan Fogg nie wydaje nawet wiedzie?
?e nie by? kapitanem na pok?adzie. |